Cool story, bro.
Po pierwsze: Tak owszem, pomysł reklamy gali na BiM nie jest dobry. Nic nie jest uzgodnione, poza tym nie mam pełnego zaufania do osoby, która chce reklamować coś na BiMie(nieważne w jakim języku) w imieniu naszej strony, gdy filmy biorące udział w jego własnym konkursie ocenia tak:
"RobakTV99 filmik miałeś super, ale były ruchy kamery bardzo duże. scenografia była z wydrukowanej kartki, a tak poza tym to nic nie było. Ruchy podłoża też były."Po drugie: Po raz ostatni powtarzam, ze prace nad stroną trwały kilka miesięcy i nie mieliśmy czasu na organizacje nowych konkursów czy tworzenie nowych poradników, tym bardziej że jeszcze wszyscy mamy szkołę na głowie. Strona w zasadzie wystartowała od nowa, a najbliższy konkurs przewidywany jest w te wakacje.
Po trzecie: Nie mów, że:
jeżeli da się to tak nazwać na tej stronie tworzonej w programie do bloga czyli klik tu klik tam zero programowania mamy szablonik i strona jest gotowa. Skoro jesteś takim znawcą, zrób lepszą stronę i zaprezentuj nam swoje możliwości. Śmiało.
Po czwarte: Uważasz, ze nie zauważamy postępu?
Przypomnij sobie w jaki sposób ocenialiśmy Wasze filmy na konkurs.
Poświęciliśmy czas, wytłumaczyliśmy błędy. Wyniki konkursu świątecznego omawiałem z Sshadowem ponad godzinę.
Dla porównania wyniki konkursu na BiMie są omawiane w ten sposób:
nazwa użytkownika, tytuł filmu i miejsce.
Koniec. Przy ogłaszaniu wyników, nie mówią jakie były błędy w filmach i co należy poprawić, więc powinieneś się cieszyć, że my robimy to inaczej. Omawialiśmy każdy brickfilm, który wziął udział. Może i wtedy nie zrobiliśmy tego w stu procentach perfekcyjnie, ale przynajmniej staraliśmy się obiektywnie i sprawiedliwie ocenić pracę każdej osoby, która wzięła udział.
Po piąte: Nie jesteś zadowolony, to załóż swoją własną stronę i rób sobie co chcesz. To tyle w tej kwestii.
Do Cytryny i Reptile'a: Na razie zamykam ten temat, żeby uniknąć dalszych kłótni. Jak wszystko uzgodnicie prywatnie w kwestii gali, prześlijcie wiadomość komuś z administracji, a ja odblokuję ten temat.