Zabawa w pisanie historii :D

Całe szczęście kolega uzbierał dla niego na protezy

Ale wszystko przepił

LPLCreations napisał(a):

Ale wszystko przepił

Nie baw się w ich durne zabawy, lada moment dostaną bana.

- powiedział szef do pracownika korporacji, a pracownik zmarwił się gdyż praca bez nogi i ręki i do tego jeszcze z banem nie należała do przyjemnych rzeczy.

Okazało się jednak, że szef firmy był stryjeczną ciotką kuzyna matki wujka pradziadka orka Fryderyka, który znał kogoś, kto zna Apollo.

Ale za to dostawałeś HIV bo dyrektor miał i nie chciał być gorszy

Redaktor już dawno temu próbował zamknąć swoją duszę w kapeluszu, żeby nie musieć nikogo oglądać, ale nawet jego własny kapelusz go nie lubił i nie chciał przyjąć duszy, dlatego właśnie dyrektor postanowił zamknąć swoją duszę w batoniku Apollo, którego wszyscy lubili, bo był tani i łatwo sprzedajny.

Batonik był pyszny, ale nie tak pyszny jak pieczony królik wyciągnięty przez załogę Apollo 13 z kapelusza

W końcu kierownik został zjedzony, i wydalony. Pogrzebano go, a jego pracownicy napisali na jego nagrobku: Z gówna powstałeś, w gówno się obróciłeś.

Kierownik stał się częścią reklamy z pieskami, które robią zdrową kupkę ^^