Strona główna forum Park Różne rzeczy i takie tam... Hyde Park Star Wars Episode VII

Star Wars Episode VII

Post 18 kwi 2015, o 20:10

Posty: 383
Lokalizacja: Polska, Łask (w pobliżu Łodzi)

SHIFT napisał(a):
Lone Hydra napisał(a):
Są o tym i książki i rozdział w Encyklopedii SW No wiecie, możemy doczekać się Chissa jako antagonisty albo 'przebudzenie' może odnosić się do odrodzenia Palpiego w ciele swojego klona stworzonego na wszelki wypadek. Co ciekawe, wiadomo, że imperatorskie klony są za słabe i są trawione przez Ciemną Stronę, to Palpi planuje przenieść się do wystarczająco silnego mocą Anakina Solo, który jest synem (C)Ha(m/n)a i L(u/e)(j/i)i

Nie wiem, czy wiesz, ale Disney odwołał całe Expanded Universe (nie jest już kanonem), także na pewno nie zobaczymy tego o czym mówisz.

Hm, dzięki, nie słyszałem o tym. Ogólnie jestem nastawiony neutralnie do filmu, nie jestem na bieżąco z newsami itd.
Obrazek
SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ

I'm Loomynarty confirmed.
_______________________________________________

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Post 20 kwi 2015, o 06:35

Posty: 148
Lone Hydra napisał(a):
(C)Ha(m/n)a i L(u/e)(j/i)i

Jaki antyspoiler profesjonalny :D Komiksów się trochę z SW czytało swojego czasu, także od razu wyłapałem o kogo chodzi ;)
Co do samej przyszłej fabuły to liczyłbym na całkiem nową, nie opierającą się na żadnych wcześniejszych tekstach i komiksach, no bo kto by chciał iść do kina na film, o którym mógł przeczytać sobie już kilkanaście lat wcześniej?

Post 20 kwi 2015, o 07:38

Posty: 383
Lokalizacja: Polska, Łask (w pobliżu Łodzi)

Tak sobie pomyślałem, jest dziura trwająca 18 lat :roll: pomiędzy dwoma trylogiami. Czyli kiedy Imperium jest świeże jak ciepłe bułeczki i 90% Jedi nie żyje. I coś tam może być, jakieś 'przebudzenie Mocy' czyli Lukr. A Sokół, nie zapominajmy, miał poprzedniego właściciela. W sumie to fajnie.
Pozdrawiam
Obrazek
SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ

I'm Loomynarty confirmed.
_______________________________________________

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Post 20 kwi 2015, o 13:50

Posty: 679
A widzieliście drugi trailer? A właściwie pierwszy, bo poprzedni klip to był teaster.

Post 20 kwi 2015, o 14:59

Posty: 449
Lokalizacja: Nowy Tomyśl Wielkopolska


Post 20 kwi 2015, o 21:41

Posty: 383
Lokalizacja: Polska, Łask (w pobliżu Łodzi)

No i widziałem trailer... Tylko, że tu jest pewien problem. Niszczyciel w piasku, stary Harrison Ford ekhm Han Solo i różne takie. Patrząc na Wookieepedię okazuje się, że "In 18 ABY, Chewbacca accompanied the Solo family to Han's homeworld of Corellia" ABY - After Battle of Yavin, czyli po wysadzeniu Gwiazdy Śmierci #1 (Jakby ktoś jakimś cudem nie wiedział).
Stary Han, Chewie no i "Chewie, we're home". Czyli możliwe, że Disney anulował całe Expanded Universe, żeby napisać je na nowo. Co ciekawe, Lucas planował zrobić kiedyś aż 4 TRYLOGIE. Możliwe, że Disney chce to pociągnąć.
Dalej, "My sister has it (The Force)". Na kadrach z komiksów można zobaczyć Leię z mieczem świetlnym. Na teaserze widać dłoń wręczającą lightsaber jakiejś kobiecie, a narrator mówi właśnie tę zacytowaną kwestię. Wookieepedia: "Leia, who had been hesitant to tap into her Force potential, learned the valuable techniques from Vima", czyli Leia nauczyła się używać Mocy, a stąd do miecza świetlnego w sumie niewiele. "My father has it" ze zniszczonym hełmem Vadera w kadrze. No i... mechaniczna dłoń i R2. Tylko, że ręka Luke'a była pokryta synt-ciałem. I tu jest punkt, którego nie da się do końca wyjaśnić. Synt-ciało mogło zostać zdarte, albo... Disney tworzy dla nas nową postać, ale o niej nic nie wiadomo.
Jedyne co mi nie pasuje, to "My father HAS it (The Force)". Czyli, jego ojciec żyje? Hełm Vadera jest tak dla zmyłki? Chociaż zwrócić trzeba uwagę, że pomiędzy Benem Skywalkerem (Syn Luke'a), który się hajtnął z jakąś co jej nikt nie znał i Kolem oraz Natem Skywalkerem minął nie wiadomo jak duży okres czasu. Zwróćmy uwagę, że historia może być opowiadana np. przez kogoś wykreowanego przez Disneya właśnie z czasu pomiędzy tymi kolesiami i np. jakieś przebłyski o Hanie, Luke'u itd.
Ja sam nie wiem czego się już spodziewać, bo Disney obala jedną moją teorię, żeby potem ją częściowo przywrócić :| Ale, no cóż, to byłoby na tyle mojego monologu, nie wiem, może sądzicie, że przesadzam z tymi teoriami jak Macierewicz jakiś czy co, ale ja po prostu lubię tworzyć przypuszczenia i wgl, czasem sam do siebie gadam, albo zapisuję kartki przemyśleniami i teorią o FNAF 3 itd. itp.
Wreszcie koniec,
Dziękuję,
Pozdrawiam.
Obrazek
SUBSKRYBUJ MÓJ KANAŁ

I'm Loomynarty confirmed.
_______________________________________________

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Post 21 kwi 2015, o 08:25

Posty: 679
Ten chełm wygląda jak z modeliny trochę, a tak wgl to równie dobrze to może być to film o dzieciach np. Luka i kogoś tam oraz Leji i Hana, chociaż wtedy nie byłoby zmiażdzonego c
hełmu Veidera na słowa, że mój ojciec ją ma. Możliwe jest więc po prostu, że zakładamy, że w przyrodzie nic nie umiera i może duch Veidera będzie coś im tam podpowiadał, tym bardziej że już wiemy, iż w uniwersum sw takie rzeczy są możliwe.

Post 21 kwi 2015, o 20:38

Posty: 397
Lokalizacja: Konin
Lone Hydra napisał(a):
Czyli możliwe, że Disney anulował całe Expanded Universe, żeby napisać je na nowo. Co ciekawe, Lucas planował zrobić kiedyś aż 4 TRYLOGIE. Możliwe, że Disney chce to pociągnąć.

Tak, anulował. Na Wookiepedi jest rozpisane EU. Co do planów Lucasa, to Disney się od nich (z tego co pamiętam) odciął, zresztą sam Lucas nie oglądał nawet trailera (zamierza zobaczyć film dopiero w kinie).

Lone Hydra napisał(a):
Dalej, "My sister has it (The Force)".

Tego tak na prawdę nie wiemy, niezapomnaj, że
Lone Hydra napisał(a):
Wookieepedia: "Leia, who had been hesitant to tap into her Force potential, learned the valuable techniques from Vima",

to EU, chociaż wieżyc mi się nie chce, żeby się nie nauczyła. Zresztą zwracaj uwagę na szczegóły. Miecz który jakiś kosmita (małe pomarańczowe dłonie) podaje kobiecie przy "My sister has it", to ten który Luke stracił w ESB na Cloud City, więc nie wiadomo czy to na pewno Leia To chyba najbardziej tajemnicze ujęcie trailera.

Lone Hydra napisał(a):
Tylko, że ręka Luke'a była pokryta synt-ciałem. I tu jest punkt, którego nie da się do końca wyjaśnić. Synt-ciało mogło zostać zdarte, albo... Disney tworzy dla nas nową postać, ale o niej nic nie wiadomo.


Przez 30 lat pewnie wynaleziono lepszą technologię, wątpię, żeby miał używać 30 lat jednej (w końcu to jedi ;P), a ponad to wątpię, żeby przy "I have it" i tej samej mechanicznej dłoni którą stracił w ESB prezentowali nową postać.

Lone Hydra napisał(a):
Jedyne co mi nie pasuje, to "My father HAS it (The Force)". Czyli, jego ojciec żyje? Hełm Vadera jest tak dla zmyłki?


Generalnie, to jest to cytat z ROTJ. Luke mówił to, kiedy Vader jeszcze żył, z resztą c'mon.. Vader był spalony na stosie (stąd też tak wyglądający hełm), a na koniec przemienił się w moc. Także nie-na pewno nie żyje.

Lone Hydra napisał(a):
Chociaż zwrócić trzeba uwagę, że pomiędzy Benem Skywalkerem (Syn Luke'a), który się hajtnął z jakąś co jej nikt nie znał i Kolem oraz Natem Skywalkerem minął nie wiadomo jak duży okres czasu


Expanded Universe. ;P

Lone Hydra napisał(a):
Zwróćmy uwagę, że historia może być opowiadana np. przez kogoś wykreowanego przez Disneya właśnie z czasu pomiędzy tymi kolesiami i np. jakieś przebłyski o Hanie, Luke'u itd.


Już dość dawno Disney przyznał, że w TFA głównymi bohaterami są jeszcze Luke, Han i Leia, a w VIII i IX pałeczkę przejmują nowe postaci.
Obrazek
Zapraszam na mój:
You tube
Flickr

Post 5 sty 2016, o 18:56

Posty: 148
<Dźwięk szufli kopiącej ziemię>
Uwaga, odkopuję temat. Minęło już trochę od premiery nowej części. Opowiedzcie co wam się podobało, a co nie. Pozwólcie, że zacznę.
[SPOILERY, JEŻELI KTOŚ NIE OGLĄDAŁ, NIE CZYTA PONIŻEJ]

Plusy:
-Kylo Ren - jedni go szanują, inni nie, ja bardzo polubiłem tą postać. Widać, że niezły z niego wariat, umie dobrze władać mocą i niejedno jeszcze odwali,
-Powrót postaci ze Starej Trylogii - mimowolnie gęba mi się cieszyła gdy na ekranie pojawili się Han Solo z Cheewbaccą, ponadto obiecująco szykuje się powrót Luke'a do gry o władzę nad galaktyką. Nie zapominajmy oczywiście o Lei, C-3PO i R2-D2,
-Najwyższy Porządek - Minęło ponad ćwierć wieku między akcją części VI, a VII, więc resztki Imperium miały czas, aby się zreorganizować i zyskać wpływy. I udało się to im. Najwyższy Porządek prezentuje się świetnie, podoba mi się, że korzystają ze zmodernizowanego sprzętu pierwowzoru. Kylo Ren i Generał Hux to tacy Vader i Tarkin v2, o dziwo mi to nie przeszkadzało, wręcz ciekawie się oglądało ich rywalizację między sobą, no i tajemniczy Wódz Snoke rozpala wyobraźnię - Plagueis czy nie? :D
-TR-8R - czyli najbardziej lojalny First Order Trooper w galaktyce. Chociaż pojawił się na kilka chwil i niestety zginął, to jak dla mnie wygrał całe Star Warsy. "TRAITOR! <chore spiny bronią>"

Minusy:
-Kopiwklejki dookoła - czasami można było odczuć wrażenie, że gdzieś się już to widziało... Ano widziało, w części IV. Rozumiem, że Abrams chciał uderzyć w sentyment, ale bardziej mu wyszedł odgrzewany kotlet,
-Nowa Republika - w Nowej Trylogii widz był wprowadzony w sytuację polityczno - ekonomiczną danego okresu, w części VII czegoś takiego nie było. Nowa Republika pojawiła się na ekranie przez kilkanaście sekund żeby oberwać od Starkillera. No i na co to komu i w jakim celu?
-Obrona bazy Starkiller - Skoro zaczęliśmy już mówić o Starkillerze, to warto wspomnieć o obronie superbroni. Wydaje mi się, że spadkobiercy Imperium powinni wiedzieć, że dwie Gwiazdy Śmierci zostały zniszczone właśnie przez niedoskonałą defensywę. 30 lat później sytuacja się powtarza - pole ochronne zostaje wyłączone, kilka myśliwców Ruchu Oporu wpada na planetę i niszczy wszystko w cholerę. Zaraz zaraz. No ja przepraszam bardzo, w jednej ze scen można zobaczyć potencjał bojowy tej planety, a mimo to kilku rebeluchów i tak robi sieczkę. No ok,
-Kapitan Phasma - Tjaaaa, zapowiadający się badass i dowódca pozbawiony skrupułów z mistycznym chłodem okazuję się zwykłą lamą. Pojawia się zaledwie w trzech scenach, nic specjalnego nie robi, no i ostatecznie poddaje się bez wystrzału oraz wyłącza bez protestów pole ochronne planety. Czekałem na nowego Bobę Fetta w kobiecej skórze, a dostałem lochę, która tylko potrafi ostro mówić. Mam nadzieję, że w następnych częściach jej postać nabierze potrzebnych jej cech.

Podsumowując - mimo tego, że połowa rzeczy została powielona z poprzednich części, to i tak dobrze mi się oglądało. Nie zabrakło wielu smaczków dla fanów uniwersum. Abrams otworzył za dużo wątków i nie zdążył ich zamknąć, no ale raczej stanie się to później. Muzyka była znośna, lecz brakowało mi takiego mocnego przypieczętowania sceny motywem muzycznym, tak jak było to z wariantami The Force Theme lub Imperial March w poprzednich częściach. Na sam koniec warto wspomnieć w naszych sercach przemytnika Hana Solo, który tym razem nie strzelił pierwszy i tak trochę nie wyszło mu to na dobre. Rest In Pepperoni.

Post 5 sty 2016, o 20:06

Posty: 53
Lokalizacja: Polska ;3 A dokładniej Wielkopolska, a jezcze dokładniej mała wieś o nazwie Stare Bojanowo ;d
Mój Kanał: https://www.youtube.com/user/MrPatryk2244

[Post może zawierać duże ilości spoilerów! Czytasz to na własną odpowiedzialność...]

Ja powiem tak:

Przebudzenie mocy mnie zaskoczyło fabułą, efektami specjalnymi, postaciami... Ogólnie wszystkim.
Mi do gustu bardzo też przypadł BB-8, do którego na początku byłem negatywnie nastawiony, ale gdy zobaczyłem go na ekranie po raz pierwszy (jeszcze w 3D ;D), nagle wszystko poszło 360' i bardzo go polubiłem. Potrafił ''dołożyć swoje 3 grosze'' i jego osobowość mówi sama za siebie. Po prostu... Drugi R2 :D

Co do wrażenia z poprzednich części, ja prawie tego nie odczułem... Jedynie skojarzyłem ostatnie chwile Hana Solo, który staje oko w oko ze swym synem - Benem ''Kylo Renem'' Solo, ze spotkaniem Vadera i Luke'a z poprzednich epizodów (głównie chodzi mi o konfrontacje Ojciec-Syn, gdzie każdy stoi po przeciwnej stronie [Mocy])... + Trzecia Stacja Bojowa niszcząca planety...

Co do efektów specjalnych, mi się podobały: nie za dużo, nie za mało... Szczególnie do gustu przypadły mi sceny walk myśliwców Ruchu Oporu na Takodanie i Bazie Starkiller'a.

Same postacie też nie są najgorsze. Oczywiście mówię o tych ''nowszych'' gwiazdach, bo legendy takie jak pan Ford, pan Hamill, pani Fisher i reszta odegrały swe role perfekcyjnie, jak zawsze ;P :
Kylo Ren: Syn Hana i Lei, który stara się podążać za śladami kochanego dziadka, czego wynikiem jest zły ''ludź'', który chodzi w masce, wymachuje bardzo charakterystycznym mieczem świetlnym i jak dziecko: wkurzy się, demoluje wszystko wokół.
Obrazek
Mi się to podoba. W SW brakowało mi takiego kogoś, kto na siłę próbuje udawać kogoś, chociaż wychodzi mu to kiepsko...

Co do reszty postaci to tu się tak nie rozpiszę, według mnie też fajnie odegrały swoją rolę. Wyjątkiem u mnie też jest kpt. Phasma. Szczerze, spodziewałem się kogoś w stylu Boby Fett'a (tak, jak Wysoki), czyli bezwzględnej, nieznającej litości, zabijającej każdego, kto chociażby kichnie bez jej pozwolenia pani Kapitan. A tu: Pojawia się, chodzi, mówi, potem kilkanaście scen później poddaje się i dobrowolnie wyłącza pole siłowe najpotężniejszej ''stacjo-planety'' Najwyższego Porządku. A potem, gdy rozważane są opcje, co z nią zrobić, Solo wypowiada 3 magiczne słowa : Zgniatarka Do Śmieci. I tyle z Phasma'y. Tu się zawiodłem...

W filmie nie brakowało mi też małych żarcików, przy których mogłem się pośmiać.

I oczywiście najważniejsza rzecz, która rozwaliła mi mózg. Rzecz, której nikt by się nie spodziewał: Szturmowcy nauczyli się strzelać i na dodatek trafiać xD. Serio, myślałem, że znowu będą armią z wypranymi w pralce Bosch'a mózgami, którzy strzelają gdzie popadnie i przy odrobinie szczęścia trafiają...

Podsumowując: Najlepiej wydany hajs w roku 2015 c: 9,6/10
Czekam na Ep. VIII i Rogue One :DD

Kurde, ja tu raczej streszczenie filmu lub coś podobnego piszę, niż krótką recenzję i przemyślenia... Tak to już ze mną jest... Ja nie umieć pisać krótko...
Ciulowatą kamerą robię ciulowate filmy, ale robię je bo chcę i lubię...
[YouTube]
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park


cron