pkmovies92 napisał(a):
ZombieFlowchart napisał(a):
znaczy nie chce off topica robić, ale tylko powiem, że wogóle się nie męczę z nim, bo już go ogarnąłem i robie bardzo sprawnie
mkstudio napisał(a):
Właśnie. Aby zrobić w windowsie cokolwiek, trzeba go chociaż trochę poznać. Na początku, kiedy go nie znasz, wydaje się ,że próbuje na siłę wszystko utrudnić.
Nie wiem czy wiecie, ale wszystkie moje brickfilmy (poza
X-MASS) były robione w Windows Movie Maker'ze. Więc jest to program, którego możliwości wykorzystywałem w takie najprzeróżniejsze sposoby, że niektórzy profesjonaliści byli w szoku jak im powiedziałem, iż cała produkcja wraz z efektami wyszła z WMM.
Co prawda animacji nie robiłem nigdy w WMM (sklejania klatek), bo to niepotrzebna strata czasu, do tego zamula program i nie można ustawić odpowiedniej ilości FPS. Nie mogę tego zrozumieć, przecież można sobie za darmo ściągnąć na prawdę dobry program MonkeyJam i używać go razem z WMM.
(Służy do łączenia klatek i tworzenia połączonych w całość sekwencji zdjęć w ilości FPS jakiej chcemy. Nie do ogólnego montażu jak większość błędnie myśli...)
Ale co ja będę namawiał, chcecie zamulać sobie program do montażu i tracić czas na skracaniu i sklejaniu klatek? ok.
Pk zrobił film w wmm, ty też bądź bohaterem w swoim domu
Tak więc: Po pierwsze, jak się ogarnie wmm to wcale nie zmula, ani nic się nie dzieje, domniemam, że masz niemiłe doświadczenia z xpekową wersją? Zaiste beznadziejna była
Po drugie więc w 7-owej wersji wmm da się ustawiać czas trwania klatek, tylko, że w sekundach na klatkę, a nie w klatkach na sekundę, ale jak się człowiek przyzwyczai, to nie robi mu to żadnej różnicy
Aha i kiedyś ściągnąłem sobie małpi dżem, to mi się zaciął odrazu prawie, jak go włączyłem, po czym cytryna mi powiedział, że mu też się ciął, więc się zniechęciłem...