Bigos!

http://www.youtube.com/watch?v=N29lKPMl968
Nowy film . Trochę nie wyszedł moment samego bigosu,były drgania ,ale zobaczyłem to dopiero po zmontowaniu
Oparty na prawdziwych wydarzeniach. Wrzeszczenie ludziom BIGOS! do ucha zapoczątkował niejaki Piotrek i staram się nie uczestniczyć w tym. Ale nadaje się to na film. Ogólnie jestem zadowolony,bo udało sie osiągnąć prawie dobre oświetlenie. Niestety ,jak już mówiłem są drgania
,bo statyw z oszołoma się jednym słowem rozpier...prosił.

postęp jest, jednak trzeba jeszcze z tego czego nie wymieniłeś popracować nad fabułą i tam jak gostek obija się od ściany, to dobrze by było więcej dać zdjęć, sprubój go jak upada przymocować ciutkę plasteliną do ściany i\lub podłogi, pozwoli to na danie większej ilości klatek

ale w tym filmie nie mogło być ani trochę fabuły. Temat na to nie pozwala. Chociaż , może by zrobić głębie psychologiczno-uczuciową temu krzykaczowi Fabułę zrobię gdzie indziej, bo już kilka pomysłów mi się obija po głowie.

Przekaż Piotrkowi, że takie zachowanie jest k***wsko głupie i nieodpowiedzialne.
A co do samej animacji, to rzeczywiście, widać postęp, a tym razem najbardziej kuleje dźwięk.

Dźwięk... No cóż wymaga nieco dopracowania. Widać duży progres w animacji i set designie. Ale drgania trzeba poprawiać, bo są najbardziej denerwujące w każdym brickfilmie z drgającym kadrem.
PS "Z rozstaniami jest jak z brakiem bigosu. To znaczy jeśli lubisz bigos .Jak go bardzo lubisz i jesz codziennie, to ci powszednieje. A po dwóch dniach braku bigosu ten sam bigos smakuje dwa razy lepiej.

Gilbert Kurtacz"
Felix, Net i Nika?

ziemek17 napisał(a):

"Z rozstaniami jest jak z brakiem bigosu. To znaczy jeśli lubisz bigos .Jak go bardzo lubisz i jesz codziennie, to ci powszednieje. A po dwóch dniach braku bigosu ten sam bigos smakuje dwa razy lepiej.

Gilbert Kurtacz"
Felix, Net i Nika?

No jasne!